Podręcznik

Skończyłem właśnie czytać podstawkę WFRP. Chyba po raz pierwszy, choć zdawało mi się że to przeczytałem po zakupie (ileż to lat temu już było, 12?). Jednak nieco inaczej zapamiętałem wrażenie jakie odniosłem po otrzymaniu informacji jakie zmiany w świecie nastąpiły od 1ed. (Burza Chaosu). Wydawało mi się że cały świat się zmienił, a tu w zasadzie zniszczenia ograniczają się do Middenlandu (nie wiem co z Kislevem). To zasadniczo zmienia mój odbiór (na plus). Chociaż nadal szkoda tych wszystkich dodatków i przygód z 1ed, których już nie wykorzystam. No nic, czas iść dalej. Wylosuję że dwie postacie i zrobię porządną symulację walki, ta poprzednia z czasów zakupu podręcznika nie wyszła mi specjalnie. Może nagram z tego film? Zobaczymy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WFRP 4ed - recenzja

Poradnik Staroświatowca - recenzja

4 edycja