Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Powrót, ale nie króla

Po ilu to już latach? 15? Musiałbym dokładnie sprawdzić... W każdym razie po bardzo długim czasie, powróciłem do RPG. A dokładniej TTRPG, bo to trzeba jednak rozróżniać. No, twierdzenie troszkę na wyrost, bo zdołaliśmy zaledwie postać wylosować. Ale była w tym jakaś magia mimo wszystko... Nie wiem czy przerodzi się to w jakieś regularne sesje, czy też wszystko zakończy się po jednym, bądź kilku spotkaniach. I nikogo nie można w takim wypadku winić. Życie wielokrotnie udowodniło, jak dobre jest w niszczeniu planów. Bo kogóż winić za rozpad moich dwóch grup? Dorośliśmy, pokończyliśmy szkoły - czasy, i co ważniejsze - priorytety się zmieniły... Teraz jest inaczej, chciałoby się rzec. Jesteśmy dorośli, mamy ustabilizowaną sytuację życiową. Teraz się uda! Czy aby na pewno? Nie wiem. Nikt nie wie. Można - trzeba - spróbować. Jeśli się uda - świetnie. Jeśli nie - trudno, można spróbować czegoś innego, tyle jest hobby na świecie... Można sklejać modele samolotów. Z dziećmi. A można próbować zn