WFRP 4ed. - uwagi do wersji papierowej
W końcu dotarł... Rzecz jasna lekko uszkodzony (kurierzy nie zawodzą jak widać), ale nic to! Ważne, że wreszcie jest! Okładka jest bardzo ciekawa. Pomijając grafiki - literki są wypukłe. Przy pierwszym kontakcie aż mnie dreszcz przeszedł - Chaos zagościł nawet tutaj? A poważniej - bardzo fajna inicjatywa. To może drobiazg, ale na takich drobiazgach buduje się klimat. Duży plus. Rzuciłem się na niego jak krasnoludzki Zabójca Trolli na bandę zielonoskórców. Początkowo miałem zamiar porównywać tekst z wersją z PDF-a, ale szybko porzuciłem ten pomysł - zbyt zaburzałoby to przyjemność czytania. Od razu rzucił mi się w oczy fakt przetłumaczenia napisu na jednym z początkowych obrazków. W PDF-ie mnie to nieco irytowało, ale założyłem, że w wersji ostatecznej zostanie to poprawione. Jak widać się nie myliłem. Pojawiła się mapa Reiklandu (na 2 stronie okładki oraz stronie obok, oraz na 3 stronie okładki i stronie poprzedzającej). Niewiele da się z tego wywnioskować jeśli ch...